Nieoficjalne Forum Studentów IV Roku Administracji na WOiZ Politechniki Śląskiej w Zabrzu

Cichy

Cała Polska żyje teraz tym tematem. Żyjemy na Śląsku pewnie każdy z nas ma w rodzinie jakiegoś górnika. Ja osobiście jestem bardzo emocjonalnie związany z tym regionem i mam wielki szacunek dla ludzi zjeżdżających codziennie "na dół". Z mojej strony najszczersze kondolencje dla rodzin tragicznie zmarłych górników.

Mariusz

I ja również mam w rodzinie kogoś kto pracuje w górnictwie - ojca. Pracuje na sąsiedniej kopalnii, KWK Zabrze-Bielszowice.

Szanuję takich ludzi jak mój tata.

Katarzyna Królak

Mój teść pracował na Halembie i w Bielszowicach... Na szczęście już jest na emeryturze... Zawsze jak podawali komunikat o jakiejś tragedii w tych kopalniach pierwsze co robiłam to dzwoniłam do teściów czy tata jest w domu. Taki odruch. Równiesz łączę się w bólu z tymi ludżmi.

Tunczyk

cytat:"ja jestem tylko ciekaw tych reakcji mediow na cale zamieszanie, onety, interie itd byly na czarno juz dlugo przed ogloszeniem zaloby narodowej. Dla mnie to jeden wielki kit i nakręcanie się w iście amerykańskim stylu. Rozumiem tragedie i współczuję rodzinom ale nie róbmy z tego takiej szopki - jakby pierdolnęło w gimbusa i zgineloby 25 dzieci to nie byloby zadnej zaloby. Pokazywaliby 4 dni świeczki zapalone na miejscu wypadku w TV ale nie zamierałby z tego powodu cały kraj. Dla przykladu dam tu Madryt z 2004 - kumpel z tego miasta z ktorym gadalem jeszcze wczoraj nie moze sie nam nadziwic - u nich zginelo 191 osob o niecale 2 tys bylo rannych - przez jeden dzien flagi byly opuszczone do polowy, prezydent oglosil zalobe i tyle. Wszystko krecilo sie dalej. Codziennie w PL tyle osob ile na Halembie ginie na drogach ale z tego powodu nie mamy martyrologii non stop. Nawet nie chce mi sie wlaczac TV bo co z tego ze chcialbym posluchac o Dow Jones czy o kryzysie gdzieś w poludniowej Afryce - teraz wszyscy łączą się w bólu i ch.."
i drugi
"to jest wiadomość z 28.01.2006 :
"Od początku zimy w Polsce z wychłodzenia zmarło już 199 osób. Tylko w ciągu ostatniej doby z powodu mrozów zmarło 8 osób - poinformowała Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji."
jakoś nie pamiętam,żeby ktoś ogłaszał z tego powodu żałobę narodową. za małe zaciekawienie opinii publicznej,czy jak,bo nie rozumiem."

Mariusz

Tunczyk, to zjawisko nosi swoją nazwę.
Głupio to wygląda, gdy na wielkiej tragedii ktoś sobie pożywkę (przypadek dziennikarzy) i nabija plusy (premier i prezydent). No ale cóż ... tak po prostu jest. W obu przypadkach konkurencja ...

Ja od siebie mogę dodać, że widziałem się z kryminologiem, który ma do czynienia z ciałami gorników ... i trochę brutalnych rzeczy mogę poopowiadać ... ciała są zmniejszone o połowe z powodu wyparowania wody z organizmu, skóra poparzona, pomarszczona ... więcej nie opisuję.

Tunczyk

nie robi to na mnie wiekszego wrazenia trup to trup

Alicja

Mnie najbardziej drażni to że jak się coś stanie to dopiero wtedy są wszyscy zaangażowani. Gdyby nie to to dalej mieli by wszystko za przeproszeniem w dupie. Obiecują pomoc dla rodzin ofiar a potem się czyta w gazetach i ogląda w telewizji jak ci ludzie muszą sie starać o tą pomoc (analogiczna sytuacja jak po tragedii w Katowicach).

Alicja

Zapomniałam dodać, że najbardziej ujęła mnie dycyzja Pana Premiera, który powiedział że będzie koordynował akcję ratwniczą z Warszawy :/
Pewnie grzał dupsko w fotelu i nic nie robił :/

Mariusz

No !
Ta decyzja o tym, że on poprowadzi akcję ratowniczą była conajmniej śmieszna !

Ratownicy dobrze wiedzą kiedy maja zejść, jak ratować, co robić ! Po co Premier ? Onb tam nawet nie zjedzie na 1000, a co dopiero wyjść z windy i iść dalej !

CeLkA

Mariusz

Myśl po tej tragedii pozostanie w naszej pamięci jeszcze bardzo długo.
Póki co zamykam temat.
Otworzę go znów w pierwszą rocznicę. Wtedy podsumujemy wyciągnięte wnioski i całość pomocy dla rodzin.